piątek, 14 lutego 2014

Rozdział 58


- Już się stęskniłeś? –skrzywiłam się, gdy w drzwiach zobaczyłam Przemka.
- Widzę, że ci mnie brakowało. – zironizował i wszedł do środka.
- Tak, możesz wejść. – powiedziałam, gdy rozsiadł się w salonie.
Po prostu się uśmiechnij i powiedz, że masz się dobrze. Nikogo i tak nie obchodzi co Cię boli.
- Ja tylko na chwilę. Prośbę mam. – jęknął.
- Dawaj. – powiedziałam siadając obok niego.
- No bo ja dziś wieczorem wyjeżdżam do Rosji, na swoją pierwszą walkę z jakimś Rosjaninem, a dziś dzwonił do mnie kuzyn, czy bym go nie przygarnął. A ja wyjeżdżam i pomyślałem, że…
- Ile czasu u mnie pomieszka? – zaśmiałam się. Dobrze wiedziałam o co tak naprawdę chodzi.
- No kilka dni. Ma coś tutaj do załatwienia. Czyli mogę na ciebie liczyć? – uśmiechnął się.
- W sumie, to i tak siedziałabym sama. – wzruszyłam ramionami. – Jak ma na imię?
- Maciek. Przyjedzie do ciebie wieczorem, bo musi najpierw coś załatwić. A wiesz jak to jest w hotelu.. Dziękuję, że się zgodziłaś. – wstał i mnie przytulił.
- Jedź już Majka, załatw tego Ruska i wracaj szybko. – jęknęłam uwalniając się z jego uścisku.
Pożegnaliśmy się i znów zostałam sama. Wzięłam prysznic. Przebrałam się w pidżamę i zaczęłam słuchać muzyki.
49 godzin, 23 minuty bez Piotrka.
47 godzin 19 minut bez Wojtka.
40 minut bez Przemka.
Kurwa.. Czasem w samotności ludziom odwala.
Wstałam o 7.00. Przebrałam się w coś wygodnego : http://allani.pl/zestaw/918721-dres-amy-gee wzięłam telefon i poszłam pobiegać.
Wybrałam park. Czy ktoś tu w ogóle odśnieża? Ledwo co, da się kogoś minąć.. a obok zaspy do pasa.. Ech..
Przebiegłam już kilka kółek. Wyjęłam z kieszeni telefon, żeby zmienić piosenkę. Gdy zmieniałam, z ucha wypadła mi słuchawka. Spojrzałam w dół, żeby ją złapać. Nie przestawałam biec. Nagle w coś, a raczej w kogoś przyjebałam. Odbiłam się jak od ściany. Przechyliło mnie na bok i pierdolnęłam dupą w zaspę. DOSŁOWNIE.
- Jak leziesz? Uważaj trochę. – od razu opierdzieliłam chłopaka po 20 – stce.
- Przecież to ty na mnie wpadłaś.. Ja stałem w miejscu. – roześmiał się i pomógł mi wstać.
Otrzepałam się ze śniegu. Naciągnęłam czapkę. Ten chłopak stał z mapą w ręku.
- Szukasz czegoś? – spytałam zaglądają w jego mapę.
- Wiesz może gdzie jest ulica 1 Maja?
- Wiem, bo tam mieszkam. Właśnie wracam do domu. Mogę cię tam zaprowadzić. – powiedziałam i zaczęłam biec.
- Ej, zaczekaj.. – krzyknął i ruszył za mną.
Po około 10 minutach ociągania byliśmy już na mojej ulicy. Byłam już w bramie, kiedy zatrzymał mnie jego głos.
- Ty tu mieszkasz? – na jego słowa odwróciłam się.
- Tak. A coś się stało? – uniosłam brew.
- To Ty jesteś ta Oliwia? – zaśmiał się.
- Nie rozumiem..
- Przysłał mnie Przemek. – lekko się uśmiechnął.
- Aaaa… - podrapałam się po głowie. – Ty pewnie to ten Maciek?
Przytaknął. Zaprosiłam go do środka. Zrobiłam herbaty i jakieś kanapki.
- Miałeś być wieczorem. – bacznie go obserwowałam.. Chyba go kiedyś gdzieś widziałam..
- No taka mała zmiana planów.. Ale jeśli ci przeszkadzam to powiedz. – upił łyk herbaty.
- Nie.. – pokręciłam głową. – Chyba cię gdzieś kiedyś widziałam.
Musiałam się dowiedzieć kto to..
- Może w telewizji? Jestem skoczkiem narciarskim. Maciek Kot. – podał mi rękę.
Odwzajemniłam jego gest. Kazałam mu wybrać jakiś pokój, a sama poszłam na zakupy. Lodówka świeciła pustkami..
Wybrałam się do najbliższego sklepu. Po 30 minutach spacerku byłam już w domu. Weszłam do środka. Najpierw poszłam zobaczyć jaki Maciek wybrał pokój. Gdy weszłam do jednego, był w nim skoczek. W samym ręczniku, który obwinięty był wokół jego bioder.
- Przepraszam. – chciałam się cofnąć, ale mnie zatrzymał.
- Chciałem się odświeżyć. Nie masz mi tego za złe? – spytał.
- Nie. – pokręciłam głową i weszłam do łazienki, żeby z niej skorzystać.
- Kurwa.. Kocurek jakąś mysz łapał? – roześmiałam się.
W łazience panował rozpierdol. Ledwo zobaczyłam sedes i prysznic… Wszędzie były jego ciuchy, jakieś żele, ręczniki.
- Przepraszam, już sprzątam. – zaśmiał się i zabrał się za sprzątanie.
Postanowiłam iść pooglądać telewizję. Jak zwykle jakeś durne programy. Wszedł Maciek i usiadł obok mnie.
- Dzięki, że chcesz mnie znosić. – lekko się uśmiechnął.
- Spoko. I tak siedzę cały czas sama. – wzruszyłam ramionami.
W ciszy obejrzeliśmy jakiś durny serial. Potem Maciek stwierdził, że wychodzi..
- Gdzie idziesz? – jęknęłam.
- Spotkać się z Piotrkiem i Kamilem w jakiejś knajpce.. No właśnie, znasz jakąś dobrą? – podrapał się po głowie.
- Z tym Stochem ? – nie powiem.. Kiedyś się nim jarałam…
- No tak.. Znasz go? – uniósł brew.
- Nie, ale bardzo go podziwiam. Nie możesz zaprosić ich do nas? – powiedziałam prawie błagalnie.
- To nie kłopot? – spytał zdejmując kurtkę.
- Żaden.. Tylko daj mi 30 minut to coś na przekąskę zrobię. – od razy pobiegłam do kuchni.
Dobrze, że miałam jakieś chipsy i paluszki. Zrobiłam kanapki i wszystko zaniosłam do salonu.
- I co, przyjdą? – spytałam siadając obok Kota.
- Zaraz powinni być.. – powiedział i nagle rozległo się pytanie. – O, już są. – roześmiał się. Podszedł i otworzył drzwi.
- Siemanko Mruczek. A co to za chatka? – usłyszałam głos Piotrka Żyły. Od razu się roześmiałam. Bardzo go podziwiałam za jego humor, a także umiejętnośći sportowe.
-  Cześć. – wychyliłam się zza Maćka.
- Cześć. – odpowiedzieli równo i przedstawili mi się.
Przeszliśmy do salonu.
- No wiesz Kamil, jesteś idolem Oliwii.. – zaśmiał się Maciek.
- Co ty gadasz? – lekko się uśmiechnęłam i dałam mu sójkę w bok.
- U młody, zobacz jakie ty masz ładne fanki. He he! – roześmiał się Żyła.
Od razu zaczęłam się za nim śmiać. On ma wspaniały śmiech.
- No Mruczek, ty to masz szczęście. Ten twój kuzyn, to chyba musi cię bardzo lubić. – zaśmiał się Kamil.
Zostawiłam chłopaków na chwilę samych, bo zaczął dzwonić mój telefon.
**********************

Nowi bohaterowie :)
Cieszycie cię?
Ja od dziś mam ferie <3
Dziś walentynki, ale ja świętuję jutro :D
Dzień singla haha ;D
Życzę wam wszystkiego co najlepsze w tym dniu :D
Pozdrawiam ;*
Dziś wstawiam wam...


Hah Skra to stan umysłu <3
Pawełek ;)
Komentujesz = motywujesz :D

16 komentarzy:

  1. Kocham Pawla!! ^^
    Skra to stan umysłu, po prostu.
    Swietni bohaterowie zostali dodani ;)
    Swoja droga to viekawe kto dzwoni. Przemo z pytaniem czy chata cala i Maki dotarl czy Pitus ;)
    Pozdrawiam serdecznie i zycze milych Walentynek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha to się jeszcze zdziwicie :D
      Dziękuję i wzajemnie :)

      Usuń
  2. Jaaaaaaa <3 siatkówka i skoki w połączeniu to coś co kocham najbardziej <3 mmm .. Może Oliwii ułoży się z jakimś skoczkiem :* ale i tak jestem za Włodim <3 super rozdział. Czekam na więcej :*
    Zapraszam na 8 :*
    http://kiedy-spotkalam-siatkarskiego-jego.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może xd
      Już czytałam :) Świetny, jak każdy :)
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  3. Miałaś genialny pomysł co do wyboru nowych bohaterów :)
    Taaaak Skra to zdecydowanie stan umysłu :D
    Pozdrawiam ten rozdział był świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Skra najlepsza ♥
      Pozdrawiam maleńka ;*

      Usuń
  4. Haahah, widzę Igrzyska udzielają się każdemu:D
    Świetny rozdział:)
    Do szybkiego następnego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hhaha dziś skoki narciarskie *o*
      Kibicujemy ;D
      Dziękuję, pozdrawiam ;*

      Usuń
  5. Super rozdział, z resztą jak każdy :) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No no muszę przyznać,że bardzo mi się podoba pomysł wciągnięcia w to skoczków. :D Oliwia jak zwykle musi na kogoś wpaść..Ech..xD No to tak.Rozdział świetny,jak zawsze, pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na następny :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Niech ona będzie z Wojtkiem ! Jest dużo opowiadań z Piotrkiem w roli głównej, a z Włodim nie czytałam żadnego :( więc mam na to że rozwiniesz wątek z Wojtkiem :) czekam na kolejny :p pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Omg Kobieto! Jak możesz?! Przecież ja tu nerwicy dostaje -.- nie wiem czemu ale jak dla mnie Piotrek kompletnie nie pasuje do Olivii. Za to Wojtuś... ;D dodaj szybko kolejny bo kurwica mnie weźmie ;D a i ten, jakbyś mogła mnie informować o nowościach.. ;) 3774639 lub nie-moge-zyc-bez-ciebie.blogspot.com z góry dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę Cię informowała na Twoim blogu :)
      Dziękuję, że czytasz.. Pozdrawiam ;*

      Usuń