poniedziałek, 3 marca 2014

EPILOG :c


- I co było potem? – spytała Marta.
Wiem, że to głupie.. zmyślać różne historie z naszym udziałem… Ale Marta zawsze bujała w obłokach.. Cały czas marzyła.. A tak naprawdę gówno ma.. Siedzimy teraz w bidulu.. Jak zwykle chcę się  stąd wyrwać chodź na chwilę..
- A jak zwykle się kończą takie historie? – uniosłam brew. – Ślub, dziecko.. – zaczęłam wyliczać.
- Dziewczynka, czy chłopczyk? – wtrąciła się Kaśka.
- Yy.. dziewczynka. – przytaknęłam.
- Jak ją nazwaliście.. to znaczy.. Piotrek i Oliwia? – pytania nie miały końca..
- Wiktoria.. – powiedziałam po długim namyśle. – A potem już tylko happy end. – dodałam chcąc uniknąć kolejnych pytań.
- To takie romantyczne.. – rozmarzyła się Marta..
- W chuj romantyczne.. A teraz idziemy na tego fajka? – spytałam pełna entuzjazmu.
- A trening? – spytała Kaśka.
- Potem.. Chodźmy.. – wstałam z łóżka.. ale na horyzoncie pojawiła się Zdziśka..
Wyłoniła się zza drzwi jak jakiś duch.
TYPOWA ZDZIŚKA.
- Dziewczynki, zejdźcie na dół.. Mamy gości. – powiedziała swoim wkurwiającym głosem.
- Nigdzie nie idę. – wywróciłam oczami i weszłam pod kołdrę.. Ta kobieta musi wszystko spieprzyć..
- A kto przyszedł? – dopytywała Kaśka.
- Siatkarze.. Będziemy malować skarbonki..
Co?!
W tym momencie zrzuciłam z siebie kołdrę. Spojrzałam na Martę.. Jak to możliwe? Nagle z zza drzwi wyłonił się wysoki brunet.. Tak jak z mojej zmyślonej historyjki. Spojrzałam na niego jak na ducha…
- Mam się przy nim przebierać? – kiwnęłam głową na tego mężczyznę..
Co mam powiedzieć? Że nienawidzę siatkarzy.. Bo przez nich zginęli moi rodzice? Że gdyby nie ten mecz… gdybyśmy na niego nie jechali.. to żyłabym w pięknym domu z kochającą się rodziną? Kurwa..
- A tak.. Już wychodzę. – uśmiechnął się mężczyzna. A ja ? Pożegnałam go środkowym palcem..
- Oliwia.. – krzyknęła na mnie Zdzicha…
Może to właśnie się wydarzy? Może to nie będzie już fikcja…
****************
Kochani! Mam nadzieję, że zrozumieliście moje przesłanie epilogu.. Jeśli nie to już tłumaczę.. :
To nigdy się nie wydarzyło.. Tą historyjkę zmyśliła Oliwia, aby dla własnych korzyści przekonać Martę, żeby z nią wyszła na fajka.. Gdy już zakończyła ją opowiadać.. W ośrodku pojawili się siatkarze..
Czy to później się wydarzy? Tego nie wiadomo..
Tak wiem.. Może Wam się nie podobać epilog.. Ja to zrozumiem ;) Jeśli Ci się nie podoba, to śmiało pisz. Przecież jesteśmy tylko ludźmi.
Mogłabym napisać.. A nawet początkowo miałam napisać, że przed ślubem Piotrka i Oliwii, przyszedłby Wojtek i chciał ją prosić, żeby z nim uciekła, czy coś..
Ale mogłam… i nie napisałam.. Nie chciałam od początku, żeby ten blog kończył się jakoś nadto „cudownie”.
Jeśli nie spełniłam waszych oczekiwań. – przepraszam.
Bardzo dziękuję za każdy Wasz komentarz :) Chciałam się zmieścić w 70- tce.. ale nie dało rady.
Wszystkie wielbicielki Wojtka – przepraszam, że Oliwia wybrała Pita.
Muszę szczerze przyznać, że gdy to pisałam to płakałam.. Serio.. Bardzo się do Was przywiązałam.
Dziś skończyłam tą piękną historię.. Ale myślę, że wrócę..
Chcę Was poprosić, abyście pod tym komentarzem napisali, że byliście ze mną. Chcę zobaczyć ile Was było :)
Komentujcie. Bo nie wiem czy mam zaczynać kolejny blog. ;3
Przepraszam.. Pewnie liczyliście na więcej rozdziałów.. Ale ja i tak jestem w szoku, że ktoś to wgl czytał :o
DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO! POZDRAWIAM – KAROLINA. 



53 komentarze:

  1. Tego to ja się w ogóle nie spodziewałam, ale i tak fajny ten epilog. Szkoda, że już skończyłaś. Uwielbiam to opowiadanie. ZACZYNAJ KOLEJNEGO BLOGA! Też z siatkarzami! Byłam, jestem i będę z tobą w następnym opowiadaniu. Jak zaczniesz pisać nowe to daj znać: http://ask.fm/MisiaVolley lub http://volleyball-my-life.blogspot.com/. Pozdrawiam i życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jestem pierwsza! :* No serio zadziwiłaś mnie tym epilogiem, ale szczerze mówiąc, podoba mi się! Nawet bardzo! Ja oczywiście, że będę z Tobą, przy następnym i już wręcz nie mogę się doczekać go! Bardzo, bardzo, bardzo będę tęsknić za tym, ale już nie mogę się doczekać następnej historii! Mam nadzieję do zobaczenia! :** Pozdrawiam Paula :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dobra nie jestem pierwsza, ktoś mnie wyprzedził, a ja nie zauważyłam :(( Ale i tak druga! :D

      Usuń
    2. Haha :) Dziękuję, że czytałaś ;*

      Usuń
  3. Jezu super! Pomimo tego, że to się nie zdarzyło na prawdę, ją i tak uwielbiam to opowiadanie i już czekam na następne :* caluję :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja byłam i przy każdym smutnym rozdziale płakałam a przy innych śmiałam do łez. Jenyy czego to już koniec? Strasznie sie do tego przywiazałam. Czekam na kolejnego bloga. /igła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eh.. mi też jest smutno.. ;/
      Pozdrawiam.. Dziękuję, że byłaś! ;*

      Usuń
  5. Wow :** Nie spodziewałam się takiego epilogu ♥ Nie wiem co napisać po prostu SUPER ♥♥♥ :* :* :* Będe tęsknić za tym blogiem ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju, jak miło <3
      łapajj serca ode mnie!
      ♥♥♥♥♥♥♥
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  6. To mnie małe zdziwko złapało.. :o
    Mnie tam się podoba ;) nie kończy się jak te wszystkie oklepane blogi ;p jest tak... Inaczej ;D
    Tego Pita to Ci już dawno wybaczyłam :D bo ten, no... W końcu kto wie, co się teraz naprawdę wydarzy? ;D
    Oj tak, pewnie byłaby z Wojtusiem xd nie no chyba nigdy się tego nie dowiemy ;D
    Kurcze, już tęsknię za Tobą i Twoim blogiem. Teraz tylko z niecierpliwością czekam na nowego bloga! <3
    Może nie było mnie tu od początku.. Ale wyciągnęłam się w tą historię na maksa i każdy komentarz, który pisałam był prosto z serducha ;)
    Dziękuję Ci za tego bloga <3
    Mam nadzieję, że jak już coś nowego powstanie ( mam nadzieję że też z siatkarzami ;D ) to mnie o tym powiadomisz ? ;>
    Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję <3
    Pozdrawiam i życzę duuuużo weny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie.. Może z Wojtusiem :)
      Dziękuję za każdy twój komentarz! ;*
      Jeśli już zacznę kolejne opowiadanie, to wiadome, że z siatkarzami! ;)
      Pozdrawiam mocno <33

      Usuń
  7. totalne zaskoczenie,fajny epilog taki inny niż wszystkie ,zawsze jest taki happy end a tu naprawdę "szapo ba" (mam nadzieję ,że dobrze napisałam).obyś szybko zaczęła pisać nowy blog.pozdrawiam monika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby :)
      Dziękuję i cieszę się że Ci się podoba ;)
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  8. Hey ! Na początku chcialam cię przeprosić, że nie komentowałam wcześniej, ale musisz wiedziec ze czytalam od początku :) Naprawde cudownie piszesz. Twoje rozdzialy byly ciekawe, interesujące i mega fajne^^ trochę mi smutno, że już zakończyłaś, ale mam nadzieje, że napiszesz kolejne opowiadanie ^^ Pozdrawiam My Love^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szkodzi ;) Przecież większość nie komentowała :)
      Dziękuję, że byłaś ;*
      Pozdrawiam ;3

      Usuń
  9. Teraz to mi gacie spadły z wrażenia :D no totalne zaskoczenia :) Fajnie, że zrobiłaś coś czego nikt się nie spodziewał:)
    Jesteś zajebista dziewczyny :) Ten blog był fenomenalny, genialne rozdziały, po prostu cudo ;* Dziękuję Ci, że mogłam go czytać. Zaczynaj nowego bloga, bo masz talent :) Dzięki, dzięki za wszystko płaczę, że to już koniec :(
    Buziaczki ;***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też płaczę.. serio ;c
      Już za Wami tęsknię.. ;/

      Usuń
  10. swietny ;) i nawet podoba mi sie zakonczenie
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  11. I co mam napisać? Przykro mi, że kończysz tego bloga. Uwielbiam twój sposób pisania i będzie mi brakowało czytania tego opowiadania wieczorami. Czy mogłabyś mnie powiadomić, kiedy zaczniesz pisać kolejnego bloga? http://ask.fm/SkraMoimZyciem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Jeśli zacznę od razu Cię powiadomię :)
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  12. Dziękuję, ze wybrala Piotrka.
    Dziękuję za kazde slowo w tym blogu, za ta opowiesc.
    Pozdrawiam i czekam na nowego bloga
    Zapraszam do mnie
    http://sliskasprawa.blogspot.com
    http://zastapzloscmiloscia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też Tobie dziękuję, że czytałaś, za każdy Twój komentarz :)
      Pozdrawiam;*

      Usuń
  13. Pozdrawiam i czekam na nowego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I to juz koniec tak szybko ?
    Nie spodziewałam się takiego zakończenia, choć moze to i lepiej przynajmniej bylo ciekawie :)
    Opowiadanie jest genialne :)
    Mam nadzieje że na 2 historie nie bd musiała długo czekac :)
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam nadzieję, że w końcu się wezmę za tą historię :)
      Dziękuję i pozdrawiam ;*

      Usuń
  15. Hahaha o nie przeczuwałam , ze taki będzie koniec :P Ale było miło :) Czekam na kolejny blog :D
    Pozdrawiam Karola :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Super epilog mi sie serio podobal :D oryginalne to zakonczenie :) mam nadzieje ze bedzie kolejny blog, na pewno bede czytac :D przywiazalam sie do tego opowiadania i czekam na info odnosnie nowego bloga! :D <33 pozdrawiam ;* jeju jakie to smutne nie znam cie a jest mi przykro piszac ten OSTATNI komentarz ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju :) Spokojnie, będzie kolejny blog! :)
      To co, że mnie nie znasz.. ;3
      Pozdrawiam ;* Dzięki, że byłaś :)

      Usuń
  17. Jeśli mam być szczera to epilog nie za bardzo przypadł mi do gustu ale najwyraźniej tak musiało być ;) Kto wie może to nie koniec ich przygód ^^ W sumie jak to mówią life is brutal -.- ale trzeba żyć dalej i mam ogromną nadzieje że będziesz pisała kolejnego bloga bo każdy z nich był wyjątkowy a zwłaszcza TEN *.*
    Chcę też cie zaprosić na mojego bloga wiem że mój blog przy twoim to nic ...
    Ale zawsze możesz przeczytać i skomentować ;) to zawsze pomaga :D
    Wiec zapraszam serdecznie : http://od-spojrzenia-do-zakochania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za szczerą krytykę :)
      Oczywiście że zajrzę! ;)
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  18. no to tak ze ten byłam i czytałam ;D spodziewałam się całkiem innego zakonczenia alee trudno ;D czekam na nowy blog ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Na takie zakończenie to ja bym w życiu nie wpadła. Udało ci się pewnie nas wszystkich zaskoczyć :) pozdrawiam i czekam na kolejnego bloga. W międzyczasie zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. epilog przeczytalam juz wczoraj, ale nie bylam w stanie go skomentowac... plakalam jeszcze dlugo po przeczytaniu ostatniego slowa. Dziekuje Ci kochaa ze moglam jeszcze to cudowne opowiadanie czytac w swoje urodziny. Jestes wielka :) juz tesknie za Oliwia i Twoim pisaniem ;) Czekam jednak na kolejnego bloga, ktorego mam nadzieje zaczniesz juz za niedlugo :) bedzie mi Cie brakowac. Pozdrawiam /M.

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny świetny świetny!!!!! To jest najlepsze słowo, które opisuje tego bloga <3
    Ach no i czekam na twój powrót :D :***

    OdpowiedzUsuń
  22. Wkręt piąty - http://zycie-to-zwykla-sciemniara.blogspot.com/
    #12 - http://nie-moge-zyc-bez-ciebie.blogspot.com/
    jeśli masz czas i ochotę, zapraszam <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Super było, szkoda że to koniec. Super piszesz, masz mega pomysły. Pozdrawiam i życzę dalszej weny i pracy ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Cieszę się, że Ci się podobało :)
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  24. http://be-my-mystery.blogspot.com/ zapraszam...

    OdpowiedzUsuń
  25. Wkręt szósty - http://zycie-to-zwykla-sciemniara.blogspot.com/ zapraszam ;*

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudowny blog! Dziekuje ci, ze moglam przeczytac cos tak niesamowitego! Zycze duuuuzo weny. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, to jeszcze ktoś to czyta? :D Mega zaskoczenie i teraz czytałam tego swojego bloga i sama za nim tęsknię :c
      Pozdrawiam, dziękuję, dziękuję ♥

      Usuń