- I co było
potem? – spytała Marta.
Wiem, że to
głupie.. zmyślać różne historie z naszym udziałem… Ale Marta zawsze bujała w
obłokach.. Cały czas marzyła.. A tak naprawdę gówno ma.. Siedzimy teraz w
bidulu.. Jak zwykle chcę się stąd wyrwać
chodź na chwilę..
- A jak
zwykle się kończą takie historie? – uniosłam brew. – Ślub, dziecko.. – zaczęłam
wyliczać.
-
Dziewczynka, czy chłopczyk? – wtrąciła się Kaśka.
- Yy..
dziewczynka. – przytaknęłam.
- Jak ją
nazwaliście.. to znaczy.. Piotrek i Oliwia? – pytania nie miały końca..
-
Wiktoria.. – powiedziałam po długim namyśle. – A potem już tylko happy end. –
dodałam chcąc uniknąć kolejnych pytań.
- To takie
romantyczne.. – rozmarzyła się Marta..
- W chuj
romantyczne.. A teraz idziemy na tego fajka? – spytałam pełna entuzjazmu.
- A
trening? – spytała Kaśka.
- Potem..
Chodźmy.. – wstałam z łóżka.. ale na horyzoncie pojawiła się Zdziśka..
Wyłoniła
się zza drzwi jak jakiś duch.
TYPOWA
ZDZIŚKA.
-
Dziewczynki, zejdźcie na dół.. Mamy gości. – powiedziała swoim wkurwiającym
głosem.
- Nigdzie
nie idę. – wywróciłam oczami i weszłam pod kołdrę.. Ta kobieta musi wszystko
spieprzyć..
- A kto
przyszedł? – dopytywała Kaśka.
-
Siatkarze.. Będziemy malować skarbonki..
Co?!
W tym
momencie zrzuciłam z siebie kołdrę. Spojrzałam na Martę.. Jak to możliwe? Nagle
z zza drzwi wyłonił się wysoki brunet.. Tak jak z mojej zmyślonej historyjki.
Spojrzałam na niego jak na ducha…
- Mam się
przy nim przebierać? – kiwnęłam głową na tego mężczyznę..
Co mam
powiedzieć? Że nienawidzę siatkarzy.. Bo przez nich zginęli moi rodzice? Że
gdyby nie ten mecz… gdybyśmy na niego nie jechali.. to żyłabym w pięknym domu z
kochającą się rodziną? Kurwa..
- A tak..
Już wychodzę. – uśmiechnął się mężczyzna. A ja ? Pożegnałam go środkowym
palcem..
- Oliwia..
– krzyknęła na mnie Zdzicha…
Może to
właśnie się wydarzy? Może to nie będzie już fikcja…
****************
Kochani!
Mam nadzieję, że zrozumieliście moje przesłanie epilogu.. Jeśli nie to już
tłumaczę.. :
To nigdy
się nie wydarzyło.. Tą historyjkę zmyśliła Oliwia, aby dla własnych korzyści
przekonać Martę, żeby z nią wyszła na fajka.. Gdy już zakończyła ją opowiadać..
W ośrodku pojawili się siatkarze..
Czy to
później się wydarzy? Tego nie wiadomo..
Tak wiem..
Może Wam się nie podobać epilog.. Ja to zrozumiem ;) Jeśli Ci się nie podoba,
to śmiało pisz. Przecież jesteśmy tylko ludźmi.
Mogłabym
napisać.. A nawet początkowo miałam napisać, że przed ślubem Piotrka i Oliwii,
przyszedłby Wojtek i chciał ją prosić, żeby z nim uciekła, czy coś..
Ale mogłam…
i nie napisałam.. Nie chciałam od początku, żeby ten blog kończył się jakoś
nadto „cudownie”.
Jeśli nie
spełniłam waszych oczekiwań. – przepraszam.
Bardzo
dziękuję za każdy Wasz komentarz :) Chciałam się zmieścić w 70- tce.. ale nie
dało rady.
Wszystkie
wielbicielki Wojtka – przepraszam, że Oliwia wybrała Pita.
Muszę
szczerze przyznać, że gdy to pisałam to płakałam.. Serio.. Bardzo się do Was
przywiązałam.
Dziś
skończyłam tą piękną historię.. Ale myślę, że wrócę..
Chcę Was
poprosić, abyście pod tym komentarzem napisali, że byliście ze mną. Chcę
zobaczyć ile Was było :)
Komentujcie.
Bo nie wiem czy mam zaczynać kolejny blog. ;3
Przepraszam..
Pewnie liczyliście na więcej rozdziałów.. Ale ja i tak jestem w szoku, że ktoś
to wgl czytał :o
DZIĘKUJĘ ZA
WSZYSTKO! POZDRAWIAM – KAROLINA.
Tego to ja się w ogóle nie spodziewałam, ale i tak fajny ten epilog. Szkoda, że już skończyłaś. Uwielbiam to opowiadanie. ZACZYNAJ KOLEJNEGO BLOGA! Też z siatkarzami! Byłam, jestem i będę z tobą w następnym opowiadaniu. Jak zaczniesz pisać nowe to daj znać: http://ask.fm/MisiaVolley lub http://volleyball-my-life.blogspot.com/. Pozdrawiam i życzę weny :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ! JASNE, ŻE POWIADOMIĘ :*
UsuńA ja jestem pierwsza! :* No serio zadziwiłaś mnie tym epilogiem, ale szczerze mówiąc, podoba mi się! Nawet bardzo! Ja oczywiście, że będę z Tobą, przy następnym i już wręcz nie mogę się doczekać go! Bardzo, bardzo, bardzo będę tęsknić za tym, ale już nie mogę się doczekać następnej historii! Mam nadzieję do zobaczenia! :** Pozdrawiam Paula :)
OdpowiedzUsuńno dobra nie jestem pierwsza, ktoś mnie wyprzedził, a ja nie zauważyłam :(( Ale i tak druga! :D
UsuńHaha :) Dziękuję, że czytałaś ;*
UsuńJezu super! Pomimo tego, że to się nie zdarzyło na prawdę, ją i tak uwielbiam to opowiadanie i już czekam na następne :* caluję :*
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPozdrawiam, całujęę ;**
Ja byłam i przy każdym smutnym rozdziale płakałam a przy innych śmiałam do łez. Jenyy czego to już koniec? Strasznie sie do tego przywiazałam. Czekam na kolejnego bloga. /igła
OdpowiedzUsuńEh.. mi też jest smutno.. ;/
UsuńPozdrawiam.. Dziękuję, że byłaś! ;*
Wow :** Nie spodziewałam się takiego epilogu ♥ Nie wiem co napisać po prostu SUPER ♥♥♥ :* :* :* Będe tęsknić za tym blogiem ♥♥♥
OdpowiedzUsuńJeju, jak miło <3
Usuńłapajj serca ode mnie!
♥♥♥♥♥♥♥
Pozdrawiam ;*
To mnie małe zdziwko złapało.. :o
OdpowiedzUsuńMnie tam się podoba ;) nie kończy się jak te wszystkie oklepane blogi ;p jest tak... Inaczej ;D
Tego Pita to Ci już dawno wybaczyłam :D bo ten, no... W końcu kto wie, co się teraz naprawdę wydarzy? ;D
Oj tak, pewnie byłaby z Wojtusiem xd nie no chyba nigdy się tego nie dowiemy ;D
Kurcze, już tęsknię za Tobą i Twoim blogiem. Teraz tylko z niecierpliwością czekam na nowego bloga! <3
Może nie było mnie tu od początku.. Ale wyciągnęłam się w tą historię na maksa i każdy komentarz, który pisałam był prosto z serducha ;)
Dziękuję Ci za tego bloga <3
Mam nadzieję, że jak już coś nowego powstanie ( mam nadzieję że też z siatkarzami ;D ) to mnie o tym powiadomisz ? ;>
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję <3
Pozdrawiam i życzę duuuużo weny <3
Kto wie.. Może z Wojtusiem :)
UsuńDziękuję za każdy twój komentarz! ;*
Jeśli już zacznę kolejne opowiadanie, to wiadome, że z siatkarzami! ;)
Pozdrawiam mocno <33
totalne zaskoczenie,fajny epilog taki inny niż wszystkie ,zawsze jest taki happy end a tu naprawdę "szapo ba" (mam nadzieję ,że dobrze napisałam).obyś szybko zaczęła pisać nowy blog.pozdrawiam monika.
OdpowiedzUsuńOby :)
UsuńDziękuję i cieszę się że Ci się podoba ;)
Pozdrawiam ;*
Hey ! Na początku chcialam cię przeprosić, że nie komentowałam wcześniej, ale musisz wiedziec ze czytalam od początku :) Naprawde cudownie piszesz. Twoje rozdzialy byly ciekawe, interesujące i mega fajne^^ trochę mi smutno, że już zakończyłaś, ale mam nadzieje, że napiszesz kolejne opowiadanie ^^ Pozdrawiam My Love^^
OdpowiedzUsuńNie szkodzi ;) Przecież większość nie komentowała :)
UsuńDziękuję, że byłaś ;*
Pozdrawiam ;3
Teraz to mi gacie spadły z wrażenia :D no totalne zaskoczenia :) Fajnie, że zrobiłaś coś czego nikt się nie spodziewał:)
OdpowiedzUsuńJesteś zajebista dziewczyny :) Ten blog był fenomenalny, genialne rozdziały, po prostu cudo ;* Dziękuję Ci, że mogłam go czytać. Zaczynaj nowego bloga, bo masz talent :) Dzięki, dzięki za wszystko płaczę, że to już koniec :(
Buziaczki ;***
Ja też płaczę.. serio ;c
UsuńJuż za Wami tęsknię.. ;/
swietny ;) i nawet podoba mi sie zakonczenie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Cieszę się :)
UsuńPozdrawiam ;3
I co mam napisać? Przykro mi, że kończysz tego bloga. Uwielbiam twój sposób pisania i będzie mi brakowało czytania tego opowiadania wieczorami. Czy mogłabyś mnie powiadomić, kiedy zaczniesz pisać kolejnego bloga? http://ask.fm/SkraMoimZyciem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJeśli zacznę od razu Cię powiadomię :)
Pozdrawiam ;*
Dziękuję, ze wybrala Piotrka.
OdpowiedzUsuńDziękuję za kazde slowo w tym blogu, za ta opowiesc.
Pozdrawiam i czekam na nowego bloga
Zapraszam do mnie
http://sliskasprawa.blogspot.com
http://zastapzloscmiloscia.blogspot.com
Ja też Tobie dziękuję, że czytałaś, za każdy Twój komentarz :)
UsuńPozdrawiam;*
Pozdrawiam i czekam na nowego bloga :)
OdpowiedzUsuńJa również ;*
Usuń:)
I to juz koniec tak szybko ?
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się takiego zakończenia, choć moze to i lepiej przynajmniej bylo ciekawie :)
Opowiadanie jest genialne :)
Mam nadzieje że na 2 historie nie bd musiała długo czekac :)
Pozdrawiam :))
Też mam nadzieję, że w końcu się wezmę za tą historię :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam ;*
Hahaha o nie przeczuwałam , ze taki będzie koniec :P Ale było miło :) Czekam na kolejny blog :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Karola :*
Dziękuję <3
UsuńTeż czekam :D
Pozdrawiam ;*
Super epilog mi sie serio podobal :D oryginalne to zakonczenie :) mam nadzieje ze bedzie kolejny blog, na pewno bede czytac :D przywiazalam sie do tego opowiadania i czekam na info odnosnie nowego bloga! :D <33 pozdrawiam ;* jeju jakie to smutne nie znam cie a jest mi przykro piszac ten OSTATNI komentarz ;(
OdpowiedzUsuńJeju :) Spokojnie, będzie kolejny blog! :)
UsuńTo co, że mnie nie znasz.. ;3
Pozdrawiam ;* Dzięki, że byłaś :)
Jeśli mam być szczera to epilog nie za bardzo przypadł mi do gustu ale najwyraźniej tak musiało być ;) Kto wie może to nie koniec ich przygód ^^ W sumie jak to mówią life is brutal -.- ale trzeba żyć dalej i mam ogromną nadzieje że będziesz pisała kolejnego bloga bo każdy z nich był wyjątkowy a zwłaszcza TEN *.*
OdpowiedzUsuńChcę też cie zaprosić na mojego bloga wiem że mój blog przy twoim to nic ...
Ale zawsze możesz przeczytać i skomentować ;) to zawsze pomaga :D
Wiec zapraszam serdecznie : http://od-spojrzenia-do-zakochania.blogspot.com/
Dziękuję za szczerą krytykę :)
UsuńOczywiście że zajrzę! ;)
Pozdrawiam ;*
no to tak ze ten byłam i czytałam ;D spodziewałam się całkiem innego zakonczenia alee trudno ;D czekam na nowy blog ;D
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńPozdrawiam ;*
Na takie zakończenie to ja bym w życiu nie wpadła. Udało ci się pewnie nas wszystkich zaskoczyć :) pozdrawiam i czekam na kolejnego bloga. W międzyczasie zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNo ok ;) Już wpadam ;*
UsuńDziękuję i pozdrawiam <3
epilog przeczytalam juz wczoraj, ale nie bylam w stanie go skomentowac... plakalam jeszcze dlugo po przeczytaniu ostatniego slowa. Dziekuje Ci kochaa ze moglam jeszcze to cudowne opowiadanie czytac w swoje urodziny. Jestes wielka :) juz tesknie za Oliwia i Twoim pisaniem ;) Czekam jednak na kolejnego bloga, ktorego mam nadzieje zaczniesz juz za niedlugo :) bedzie mi Cie brakowac. Pozdrawiam /M.
OdpowiedzUsuńJeju.. :(
UsuńDziękuję słońce ;*
Pozdrawiam <3
Świetny świetny świetny!!!!! To jest najlepsze słowo, które opisuje tego bloga <3
OdpowiedzUsuńAch no i czekam na twój powrót :D :***
Haha dziękuję ;*
UsuńPOZDRAWIAM ;**
Wkręt piąty - http://zycie-to-zwykla-sciemniara.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń#12 - http://nie-moge-zyc-bez-ciebie.blogspot.com/
jeśli masz czas i ochotę, zapraszam <3
Ok :)
UsuńSuper było, szkoda że to koniec. Super piszesz, masz mega pomysły. Pozdrawiam i życzę dalszej weny i pracy ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńCieszę się, że Ci się podobało :)
Pozdrawiam ;*
Czytałam piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)!
UsuńPozdrawiam ;*
http://be-my-mystery.blogspot.com/ zapraszam...
OdpowiedzUsuńWkręt szósty - http://zycie-to-zwykla-sciemniara.blogspot.com/ zapraszam ;*
OdpowiedzUsuńCudowny blog! Dziekuje ci, ze moglam przeczytac cos tak niesamowitego! Zycze duuuuzo weny. ;-)
OdpowiedzUsuńOjej, to jeszcze ktoś to czyta? :D Mega zaskoczenie i teraz czytałam tego swojego bloga i sama za nim tęsknię :c
UsuńPozdrawiam, dziękuję, dziękuję ♥